Freelancer Recenzje 17 106

czytam komentarze i boje sie tutaj nawet rejestrowac - pewnie platne aby dostać prace- zgaduje i sprawdze to -ktos chce prace ale najpierw zaplac czy tak?

Tragiczna jakość usług świadczona przez freelancera. Żeby odzyskać pieniądze trzeba przejść przez szereg weryfikacji, między innymi robiąc zdjęcia swojego ID, sobie z ID i kodami oraz umowy najmu mieszkania albo rachunku bankowego. Dodatkowo odrzucają co chwilę dokumenty z powodów takich jak niewidoczne ręce na zdjęciu. A kiedy wysyłasz umowę najmu mieszkania, odrzucają ją dlatego że jest napisana odręcznie….

EDIT (after Freelancers.com reply):

If only you responded to my emails as quickly as to this review, it probably wouldn’t exist. The entire process of getting my money back, including the battle with a freelancer who humiliated and insulted me in messages, has been ongoing since the beginning of October…

Zarejestrowałam się na Freelancer.com w styczniu 2024. W kwietniu wykonałam nieduże zlecenie i żeby dostać pieniądze musiałam zweryfikować swoją tożsamość.

Zdecydowanie potwierdzam negatywne opinie na temat Freelancer.com. Ten portal zdecydowanie służy wyłudzaniu danych. Powinnam była przerwać weryfikację w momencie, gdy poproszono o skany ID, ale Bóg widocznie odebrał rozum.

I tak nie przeszłam weryfikacji adresu. Po co im ten adres? Teraz myślę, żeby utrudnić proces weryfikacji i móc ją odrzucić. Nie przeszłam weryfikacji adresu pod pretekstem, że przesyłam im screenshoty rachunków, a nie skany. Później okazało się, że akceptują tylko rachunki, które oryginalnie są w pdf. Oczywiście w oficjalnych wymaganiach na stronie Freenalcer.com jest możliwość weryfikacji za pomocą skanu. Ale nie w moim przypadku. Dlaczego? Kto to wie? Może ktoś wie, ale nie powie.

Wsparcie freelancera jest tragiczne. Powtarzają jedynie informacje ze strony, jak roboty tak, by wyprodukować jakąś kolejną wymówkę, która nie zawiera konkretnej informacji, np. dlaczego zostałam po raz kolejny odrzucona.

Oczywiście pobierają miesięczną opłatę, opłatę za otrzymanie zlecenia i pewnie procent przy wypłacie. Na razie jednak wypłaty chyba nie będzie. Freelancer.com nie wypłaca zarobionych pieniędzy bez zweryfikowania adresu.

Mają naprawdę dużo informacji o mnie. Nawet ile wynosi mój czynsz i opłata za elektryczność. Po co im ten adres? Przecież ściągają pieniądze z mojej karty!

W podsumowaniu. Straciłam czas. Pieniądze. Nerwy. Tożsamość.

Dzisiaj, 20 maja 2024 rano, udostępniono mi odpowiedź z Freelancer.com, w której jest napisane, że przesłali mi e-mail w celu wyjaśnienia sprawy. Nie dostałam takiego e-maila. To jest właśnie przykład jak Freelancer.com traktuje swoich freelancerów. Gładka odpowiedź na zewnątrz, a w istocie lekceważenie.

Informuję, że wczoraj zgłosiłam moją sprawę do ACCC (Australian Competition & Consumer Commission). Nie wiem, czy to coś da, ale nic więcej w stosunku do tak wielkiej firmy nie jestem w stanie zrobić.

Jedyna rzecz, którą Freelancer.com robi dobrze, to to, że przesyła zapisy czatów z centrum wsparcia.

Trudno jest się przebić ze swoją ofertą, konkurencja jest bardzo duża, a z niskimi stawkami z Azji trudno konkurować. Odsianie chłamu od dobrych zleceń też jest czasochłonne.

Scam z każdej strony, ogłoszenia to 90% hindusi próbujący albo nabić ruch na swoich stronach albo próbująca wymusić dane ubezpieczenia obywateli US. Z drugiej strony mamy tragiczne zarządzanie stroną, pierwsza wypłata przesunięta z "powodów bezpieczeństwa" o 2 tygodnie. Druga wypłata przesunięta o 3 dni, po 3 dniach informacja, że została anulowana, potwierdź swoją tożsamość, zdjęcie z dowodem, kodem z ich strony oraz dokument z adresem. Oczywiście kolejne 3 dni. Po 3 dniach mają problem, musisz powtórzyć cały proces. Jak w końcu odpuszczą kolejny raz opóźnią Twoją wypłatę. Tymczasem przez cały czas masz tam do czynienia z hinduskimi scamerami.

dramat